Jak kształtowała się historia ikon?
Jak powstawały pierwsze ikony? Z jakiej tradycji wywodzi się sztuka ikony? Zacznijmy od źródeł, a właściwie od momentu, który jesteśmy zlokalizować dzięki wykopaliskom. Historia ikon zaczyna się od jednego z Ewangelistów..
Według tradycji wschodniej pierwszą ikonę namalował św. Łukasz Ewangelista. Podobno malował bezpośrednio na blacie stołu z Nazaretu. W ten sposób uwiecznił postać Maryi z Dzieciątkiem. Jest to piękna legenda. Do dziś wielu ikonom maryjnym (np. Smoleńskiej i Włodzimierskiej) przypisuje się pochodzenie od św. Łukasza.
Czy ikona jest obrazem o tematyce religinej?
Słowo „ikona” pochodzi od greckiego wyrazu „eikon” („obraz”). W obecnym rozumieniu odnosi się do wizerunku sakralnego związany z tradycją chrześcijańskiego Wschodu,. Dodatkowo ikona rządzi się określonymi prawami. Często wykonuje się ją według określonego wzoru. Najczęściej maluje się na desce techniką temperową, czasami również farbami olejnymi. Ikona jest czym innym niż obraz religijny w rozumieniu kultury łacińskiej. Chociaż na terenie kulturowego pogranicza (np. polsko-ruskiego) często granica pomiędzy ikoną a obrazem bywa dość niewyraźna.
„Teologii ikony obce jest pojęcie sztuki w zachodnim rozumieniu tego słowa, bowiem ikona, podobnie jak księga Biblii, pragnie być nade wszystko przekazem wiary, a nie dziełem artystycznym. Podobnie kult ikony jest swoistym jej czytaniem […]. Wymaga on znajomości języka ikony, przy czym nie chodzi tu jedynie o intelektualną znajomość języka symboli, którą można przyswoić sobie drogą „od zewnątrz” przez lektury i studia, ale o znajomość „od wewnątrz”, w której rozum przez modlitwę zostaje sprowadzony do serca, przywracając człowiekowi duchowa jedność. Można powiedzieć, ze ikona wymaga wiary i do wiary prowadzi” (x. Michał Janocha, Ikony w Polsce. Od średniowiecza do współczesności, Warszawa 2008, s. 14).
Gdzie powstały pierwsze święte wizerunki?
Informacje o istnieniu otaczanych kultem wizerunków Chrystusa, Matki Bożej, apostołów Piotra i Pawła oraz innych świętych występują po raz pierwszy w pismach Euzebiusza z Cezarei (IV wiek). Euzebiusz odmawiał teologicznej ważności jakiemukolwiek wizerunkowi Chrystusa. Informacje o świętych wizerunkach odnajdujemy też u Epifaniusza z Cypru. Najstarsze zachowane ikony pochodzą datuje się na VI wiek. Można je zobaczyć w klasztorze św. Katarzyny na Synaju. Brak starszych wizerunków Chrystusa, Maryi czy świętych jest jednak najpewniej związany ze sprawą ikonoklazmu.
Dlaczego powstawały się spory wokół ikon?
Wraz z kultem ikon w Kościele Wschodnim rosły wątpliwości. Pojawiło się pytanie, czy przedstawianie Chrystusa, Maryi i świętych nie jest w rzeczywistości bałwochwalstwem, przeciwstawiającym się pierwszemu przykazaniu Dekalogu. Doprowadziło to w VIII wieku w Cesarstwie Wschodniorzymskim do długotrwałego sporu o kult ikon (726-843). W konflikt głęboko zaangażowani byli władcy imperium. W roku 726 cesarz Leon III Izauryjczyk nakazał zniszczyć otoczony ogromna czcią ludu wizerunek Chrystusa umieszczony nad bramą swego pałacu w Konstantynopolu .Doprowadziło to do zamieszek w cesarskiej stolicy.
Ikonoklaści i ikonodulowie
Jak widać historia ikon jest naznaczona burzliwymi zdarzeniami. Syn cesarza i jednocześnie przyszły Konstantyn V był przekonany o bałwochwalczym charakterze kultu ikon. W 754 roku zwołał synod w Hierea (uczestniczyło w nim 338 biskupów). Zgromadzenie jednomyślnie potępiło oddawanie czci ikonom jako formę bałwochwalstwa. Nakazano też ich zniszczenie oraz ekskomunikę największego teologa zwolenników kultu ikon, św. Jana z Damaszku (Damasceńskiego). Konstantyn V twierdził, że prawdziwy obraz jest współistotny ze swym prototypem. W związku z tym uznawał podobizny Chrystusa są heretyckie. Uznawał, że albo rozdzielają albo mieszają dwie natury Jezusa: boską i ludzką. Czciciele ikon (ikonodulowie) mieli odmienne zdanie. Według nich obraz różni się od prototypu pod względem swej istoty. Zatem oddawanie mu czci nie stanowi bałwochwalstwa podobnie jak oddawanie czci cesarskim wizerunkom nie jest w żadnym wypadku kultem cesarza. Historia ikon jest zatem naznaczona konfliktem.
Czym jest istota malarstwa ikonicznego?
Według św. Jana Damasceńskiego ikony to „milczące kazania”, „księgi niepiśmiennych”, „pamiętniki tajemnic Bożych”. Dodatkowo stanowią widzialne znaki uświęcenia materii. Stało się to możliwe wskutek Wcielenia. Dzięki Wcieleniu wizerunki Chrystusa w Jego aspekcie ludzkim i widzialnym są naprawdę obrazami Boga. Św. Jana z Damaszku przedstawił istotną więź pomiędzy teologią Wcielenia a znaczeniem ikon. Rozróżnił „cześć” oraz „uwielbienie” należne jedynie samemu Bogu oraz odpowiedni „szacunkiem” należny wizerunkom Chrystusa i świętych. Warto zaznaczyć, że w ludowej pobożności sprawy te często mieszały się ze sobą, co było jedną z istotnych przyczyn ikonoklazm. Argumenty Św Jana Damasceńskiego stały się podstawą dogmatycznych definicji VIII Soboru Ekumenicznego w Nicei (II Sobór Nicejski) z 787 roku. Na nich opiera się też podstawa nauczania Cerkwi prawosławnej o sztuce religijnej.
Przełom na soborze w 787 roku
Sobór z 787 roku unieważnił poprzednie decyzje synodu z 754 roku. Uznał ikonoklazm za herezję i uroczyście przywrócił kult ikon, twierdząc: „Kto czci obraz, ten czci osobę, która obraz przedstawia”. Soborowe orzeczenie stanowi odtąd podstawę kultu ikon i obrazów zarówno na Wschodzie jak i na Zachodzie. Dlatego warto przytoczyć je w całości:
Postępując jakby królewskim traktem za Boską nauką świętych Ojców i za Tradycją Kościoła katolickiego – wiemy przecież, że w nim przebywa Duch Święty – orzekamy z całą dokładnością i zgodnie, że przedmiotem kultu nie tylko powinny być wizerunki drogocennego i ożywiającego Krzyża, ale tak samo czcigodne i święte obrazy malowane, ułożone w mozaikę lub innym sposobem wykonane, które ze czcią umieszcza się w kościołach, na sprzęcie liturgicznym czy na szatach, na ścianach czy na desce, w domach czy przy drogach z wyobrażeniami Pana naszego Jezusa Chrystusa, Boga i Zbawcy, świętej Bogarodzicy, godnych czci Aniołów oraz wszystkich świętych i świątobliwych mężów. Im częściej bowiem [wierni] spoglądają na ich obrazowe przedstawienie, tym bardziej także się zachęcają do wspominania i umiłowania pierwowzorów, do oddawania im czci i pokłonu – chociaż nie adoracji, która według wiary należy się wyłącznie Bożej Naturze. W ten sposób oddaje się hołd przez ofiarowanie kadzidła i zapalanie świateł przed wizerunkami drogocennego i ożywiającego Krzyża, świętych Ewangelii i innych świętych obrazów, jak to było w pobożnym zwyczaju u przodków. „Kult bowiem obrazu skierowany jest do wzoru” (św. Bazyli, O Duchu Świętym); a kto składa hołd obrazowi, ten składa go Istocie, którą obraz przedstawia” (orzeczenie Soboru z 787 roku).
Między wschodem a zachodem…
Jednak spór toczył się dalej. Cesarz Leon V doprowadził w 815 roku do synodu w Konstantynopolu. Odrzucono wtedy postanowienie II Soboru Nicejskiego i ponownie polecono zniszczenie ikon. Ostateczne przywrócenie kultu ikon nastąpiło na kolejnym synodzie w Konstantynopolu w roku 843. Wydarzenie to wspominane jest w Kościele Wschodnim w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu jako „Święto Ortodoksji”.
Historia ikon wiąże się ze zmieniającą się sytuacją geopoliczną, Od 843 roku sztuka ikoniczna mogła rozwijać się więc już bez przeszkód w Cesarstwie Wschodniorzymskim (Bizancjum). Kolejną graniczną datą okazało się dopiero zniszczenie Konstantynopolu przez Turków w 1453 roku. Jednak malarstwo ikoniczne rozwijało się również na terenach pozostającymi pod wpływem kultury Bizancjum, czyli w Grecji, na Bałkanach, w Serbii, w średniowiecznej Italii (zwłaszcza na jej południu) oraz na Rusi, gdzie od średniowiecza trwa bujny rozkwit malarstwa ikonowego.
Ikona ściśle wiąże się z liturgią Cerkwi wschodniej. Jej miejsce jest tak naprawdę wyjątkowe. Cała dekoracja malarska– freskami, ikonostas i mozaiki – stanowi jedną całość, opowieść o historii zbawienia.
Miejsce ikony w chrześcijańskiej współczesności
Ikony rosyjskie, tworzone zwykle przez anonimowych twórców (jednym z wyjątków jest tu postać słynnego Andrieja Rublowa) długo były całkowicie wierne kanonowi bizantyńskiemu. Chodzi tu zarówno o ikony ortodoksyjnej Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej jak i starooobrzędowców. Wpływy zachodnie pojawiają się tu w zasadzie dopiero w wieku XIX. Inaczej jest w przypadku historii ikon z terenu dzisiejszej Ukrainy i Białorusi oraz z obszaru obecnej wschodniej Polski, pochodzących zarówno z cerkwi unickich jak i prawosławnych. Tutaj treść ikon ulegała w większym stopniu procesom okcydentalizacji. Spowodowane to było niewątpliwie bliskim sąsiedztwem z Kościołem łacińskim oraz latynizacją Cerkwi unickiej w wieku XVIII.
Dzisiaj jesteśmy świadkami odrodzenia malarstwa ikonowego w świecie Kościoła wschodniego (zarówno prawosławnego jak i unickiego) oraz ogromnego zainteresowania ikonami w Kościele łacińskim. Należy wspomnieć tu szczególnie dwóch twórców : Jerzego Nowosielskiego, którego oryginalne, często dość nietypowe dzieła można spotkać w licznych polskich cerkwiach i kościołach oraz białoruskiego malarza ikon Wiktora Downara z Mińska, tworzącego według tradycyjnego kanonu bizantyńskiego.